-
Czego nie mówić osobie chorej na depresję?
Diagnoza: depresja. Przyniosło mi to ulgę, bo w końcu coś, co nie dawało mi żyć, zostało nazwane. Równocześnie była przytłaczająca tak ze względu na ogólny brak zrozumienia ze strony osób postronnych, jak i wiele błędnych założeń na temat samej choroby. Bo depresja to jest choroba, a nie stan emocjonalny, co fantastycznie wyjaśniła mi podczas pierwszej wizyty psychiatrka. Rozrysowanie tego, jak depresja wpływa na funkcjonowanie mózgu, przywróciło mi poczucie normalności. Choroba jak każda inna, która prowadzi do fizjologicznych zmian. Jednym z trudniejszych etapów radzenia sobie z depresją były reakcje bliskich. Nie każdy wie o moich problemach…
-
Jak wygląda muzułmański pogrzeb?
Jakie są tradycje pogrzebowe muzułmanów? Jak, zgodnie z islamem, powinien przebiegać pogrzeb? Czy muzułmanów chowa się w trumnach? Jak dokładnie wygląda obmycie ciała zmarłego? Czy kobiety mogą uczestniczyć w pogrzebie? Tym razem, w wigilię Wszystkich Świętych, porozmawiamy o pogrzebie w islamie i o tym, że muzułmanie nie uznają szczególnych świąt poświęconych zmarłym. Muzułmański pogrzeb – na skróty Pochówek tak szybko, jak to możliwe Przygotowanie do pogrzebu Obmycie ciała zmarłego Całun zamiast trumny Przebieg pogrzebu Udział kobiet w pogrzebie Odwiedzanie grobów Pochówek tak szybko, jak to możliwe Kluczową kwestią dotyczącą grzebania zmarłych zgodnie z zasadami islamu…
-
Kiedy i jak targować się w krajach arabskich
Niezliczoną ilość razy czytałam, że w krajach arabskich i w Afryce czy w Azji należy się targować. Argumentem miała być tutaj kwestia kultury regionu i fakt, że sprzedawcy wręcz tego oczekują. Brzmi ciekawie, jednak jest to bardzo bezrefleksyjne podejście – bo czy ktokolwiek lubi zarabiać mniej? Temat targowania się na bazarach w krajach arabskich poruszyłam z moją dobrą koleżanką, Kasię Ławrynowicz, która prowadzi bloga U mnie w Marrakeszu” i jest autorką przewodnika po tym fascynującym mieście. Kasia jest dla mnie w tym zakresie świetnym źródłem informacji, bo jej rodzina od pokoleń prowadzi sklep na medinie…
-
Napisałam magisterkę walcząc z chorobami psychicznymi – garść motywacji
Największym błędem, jakim popełniłam, było kierowanie się rozsądkiem przy wyborze studiów magisterskich. Padło na Uniwersytet Warszawski – bo prestiżowy i na zarządzanie – bo spójne z moją pracą. O ile nie żałuję wyboru uczelni, to już wybór kierunku bardzo. 2 lata przedmiotów, które nie tylko mnie nie interesowały, ale wręcz męczyły, było prawdziwą udręką. Wiedziałam, że nie mniejszą będzie pisanie pracy magisterskiej z zakresu, który nie ciekawi mnie ani trochę. Dlaczego zwlekałam z napisaniem pracy magisterskiej? Absolutorium uzyskałam w 2015 roku. Wiedziałam, że uzyskanie dodatkowego tytułu nie zmieni mojej sytuacji zawodowej. Miałam stosunkowo ugruntowaną pozycję…
-
Rewolucja, archeologia, starożytność i współczesność – recenzja “Pogrzebanej”
Historia Egiptu od starożytności po współczesność, z domieszkami codziennego życia w Kairze z perspektywy obcokrajowca? Wchodzę w to. Uwielbiam książki, które na swoich kartach koncentrują to, co najważniejsze, by poznać dany kraj, stanowiąc punkt wyjścia do zgłębiania szczegółów. Czy taka jest “Pogrzebana”? Zdecydowanie. Mam jednak z tą książką spory problem, bo jest pierwszym reportażem od bardzo dawna, który zwyczajnie mnie wynudził. Na szczęście wiem, co było tego powodem i łatwiej będzie mi podpowiedzieć, dla kogo ta książka jest, a dla kogo nie. Pogrzebana… Nie do końca W “Pogrzebanej” przeplata się kilka wątków. Mamy wykopaliska archeologiczne…
-
Spełniam marzenie i piszę książkę!
Chciałabym móc powiedzieć, że od zawsze lubiłam pisać. W rzeczywistości odkryłam to w sobie w liceum, zupełnie przypadkiem. I nie, nie ze względu na oceny czy opinię polonistki – ta nie mogła chyba być o mnie i moim pisaniu gorsza. Zaczęłam przelewać swoje przemyślenia na bloga, wtedy jeszcze w ramach platformy onet.pl. Moje teksty pojawiały się na głównej stronie Onetu, a z wypracowań dostawałam ledwie tróje i czwóry. Zapragnęłam być dziennikarką i nawet planowałam studia w tym kierunku, choć życie potoczyło się inaczej. Z perspektywy czasu wcale się nie dziwię, że praca w korpo była…