-
Jak zrozumieć osobę pochodzącą z innej kultury?
Fakt, że oceniamy obce nam kultury, przez pryzmat naszych doświadczeń i poglądów, sprawia, że nigdy nie będziemy w stanie dojść do porozumienia, zrozumieć i zaakceptować inności To, co dla nas naturalne, dla innych jest dziwaczne. To co dla innych jest oczywistością, dla nas jest nie do pomyślenia. W takim układzie zderzymy się ze ścianą za każdym razem, gdy próbujemy zgłębić niuanse innych narodowości. Pewne kwestie są nieporównywalne – są po prostu diametralnie inne i musimy się nauczyć ich nie wartościować i nie oceniać. W przeciwnym razie utkniemy w pełnym niesmaku zdziwieniu, odnośnie tego, “jak tak…
-
Czy on jest wizowcem?
Najczęściej przewijającym się wątkiem w wiadomościach, które dostaję, jest kwestia intencji potencjalnego ukochanego z kraju arabskiego Skrzynka odbiorcza na Facebooku i Instagramie, a także email pękają w szwach. “Czy on jest wizowcem?”, “Wydaje mi się, że jest w porządku, ale jednak mam wątpliwości, wszystko dzieje się tak szybko, może jemu po prostu chodzi o wizę?”, “Jak rozpoznać, czy on jest wizowcem?”, “Skąd mam mieć pewność, że jemu nie chodzi tylko o wizę?” i tak w nieskończoność. Kiedyś pisałam już o tym, jak uchronić się przed arabskim wizowcem, ale często chcecie wiedzieć więcej. Od pewnego czasu…
-
Wołowina w sosie z bakłażanem i ciecierzycą po marokańsku
Gdy po raz pierwszy poczułam zapach tajine z wołowiną i bakłażanem, od razu wiedziałam, że będzie to strzał w dziesiątkę – a musicie wiedzieć, że za bakłażanami nie przepadam. Bogaty smak, sycące, pełne przypraw i przepysznego sosu. Kilka łatwo dostępnych składników i Wasz dom wypełni się zapachami kuchni marokańskiej. Nie mam w domu tajine – ba, nie mam nawet kuchenki gazowej, na której mogłabym je postawić, stąd wersja z naczyniem żaroodpornym i piekarnikiem. Cenię sobie prostotę, szczególnie w kuchni i zawsze staram się ułatwiać sobie życie tak bardzo, jak tylko to możliwe. Przygotowanie mięsa w…
-
10 rzeczy, których o nas nie wiedzieliście
1. Wzięliśmy ślub po roku znajomości Dla osób postronnych pewnie wyglądało to, jak szaleństwo, a my po prostu wiedzieliśmy, że to właściwy moment, że nie ma na co dłużej czekać, pomimo tego, że… 2. Miałam milion wątpliwości I chwilami byłam bliska paniki. Przytłaczał mnie ogrom zmian, mimo że bardzo ich chciałam. Zastanawiałam się, jak odnajdę się w nowej roli, a z drugiej strony byłam ogromnie podekscytowana. Nie mogłam się doczekać przeprowadzki, zwyczajnie chciałam już z nim być. 3. Pierścionek zaręczynowy wybierałam sama Z jednej strony, cieszyły mnie spontaniczne zaręczyny, z drugiej pozbawione były tego kluczowego…
-
Czego nauczyłam się będąc w związku z Arabem
Egzotyka nie wystarcza, aby związek trwał Egzotyka może sprawić, że związek z Arabem wyda się interesujący. Wszystko jest nowe, ekscytujące, pojawia się ten niesamowity dreszczyk emocji. Odkrywanie tego, co nieznane. Świat pachnący orientalnymi przyprawami i ciężkim kadzidłem, palmy, słońce i niemal wakacyjna radość. Raj. Przepis na romans idealny, ale związek długoterminowy to rutyna i ciągłe bycie ze sobą, nawet gdy nie mamy ochoty na siebie patrzeć. Kiedyś usłyszałam sformułowanie, że “decydujemy się na związek z określonym zbiorem wad, które jesteśmy w stanie zaakceptować”. Nad zaletami przechodzimy do porządku dziennego i przestajemy je dostrzegać, a wady…
-
Przepis na baba ghanoush
Baba ghanoush, czyli pasta z bakłażana… …z dodatkiem tahini! Ta nazwa bywa kontrowersyjna, bo w niektórych regionach, przede wszystkim w Zatoce Perskiej, taka pasta nazywana jest mouttabal, a nazwą “baba ghanoush” określa się pastę z samego bakłażana, bez dodatku tahini. Różne nazwy, ta sama pasta Bez względu na nazewnictwo, pasta z bakłażana z dodatkiem pasty sezamowej to fantastyczne, niezwykle aromatyczne i ciekawe połączenie. Baba ghanoush to przystawka oryginalnie pochodząca z Lewantu, a popularna także części Afryki Północnej. Przepisów na baba ghanoush istnieją dziesiątki. W każdym regionie, każda pani domu przygotowuje go nieco inaczej, nadając mu…