-
Przemytnicy książek z Timbuktu [recenzja]
Okładka i tytuł “Przemytnicy książek z Timbuktu” od razu mnie zaintrygowały. Mityczne Timbuktu – przedmiot fantazji całych pokoleń w minionych wiekach i współcześni bibliotekarze starający się ocalić dorobek kulturowy Mali. Wprost nie mogłam się doczekać, by zacząć czytać. Reportaż, jak żaden inny Rzetelność, z jaką Charlie English podszedł do opisania historii Malijczyków próbujących ocalić starożytne manuskrypty przed dżihadystami, budzi podziw. “Przemytnicy książek z Timbuktu” to sztandarowy przykład świetnej pracy reporterskiej połączonej z dogłębnym zbadaniem całego tematu. Kiedyś, zanim zaczęłam się interesować literaturą faktu, dokładnie tak wyobrażałam sobie reportaże – nasycone informacjami, z obiektywną, chłodną narracją, pozwalające…
-
Nocą drony są szczególnie głośne [recenzja]
Nie przemawia do mnie tytuł tego reportażu. To nie drony słyszałam w głowie w czasie jego lektury, a płacz, krzyki, wybuchy bomb, wystrzały z karabinów i charczenie wydających ostatnie tchnienie staruszek. Na końcu słyszałam już tylko rozdzierający krzyk kobiety wydającej na świat życie i walczącej o życie. Nocą drony są szczególnie głośne to wyjątkowy reportaż. To zbiór opowieści z różnych zakątków świata, urwanych historii, które z jednej strony pozostawiają niedosyt, a z drugiej ulgę, że to już koniec. Prawie nigdy nie zostawiają nadziei. Reportaże ze stref kryzysu Od Afganistanu i Pakistanu, przez Ukrainę, Rosję i…
-
Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu [recenzja]
Okładka książki Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu Agaty Romaniuk wielokrotnie przewijała mi się przed oczami na instagramie. Intrygowała, ale zawsze ją pomijałam, bo do przeczytania miałam wiele innych. Wystarczyła jednak rozmowa z Klaudią, autorką profilu airmiss, która mieszkała i pracowała w Omanie, abym zdecydowała się sięgnąć po tę pozycję. Bo zgodnie z zapewnianiami Klaudii, ta książka genialnie oddaje rzeczywistość tamtego kraju. Ciekawią Cię książki o krajach arabskich i muzułmańskich?Koniecznie zobacz listę pozycji, które polecam. Historie, które pozostawiają niedosyt Książka stanowi zapis historii opowiedzianych przez osoby, które w Omanie spotkała Agata Romaniuk. Historie zwyczajne…
-
Porwane. Boko Haram i terror w sercu Afryki [recenzja]
Im więcej czytam, tym bardziej się cieszę, że urodziłam się jako kobieta w Polsce. Jestem muzułmanką, fascynuje mnie kultura krajów arabskich, a mimo tego jestem ogromnie wdzięczna, że nie pochodzę z żadnego z nich. Ostatecznie upewniła mnie w tym przekonaniu lektura reportażu Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę. W Nigerii jednak nie chciałabym się urodzić nawet jako mężczyzna, bo na niektórych jej obszarach gwarantowałoby to śmierć. Jedno z najbardziej przerażających i zarazem tajemniczych ugrupowań terrorystycznych współczesnego świata, którego siedziba mieści się w nigeryjskim lesie. Co najmniej kilkanaście tysięcy bojowników. Co najmniej kilka tysięcy kobiet…
-
Honor – opowieść ojca, który zabił własną córkę [recenzja]
Tak często słyszymy, że należy wysłuchać wersji dwóch stron. W przypadku zabójstw honorowych zazwyczaj cała uwaga poświęcana jest jednak ofierze. Bo jak też można by oddać głos zwyrodnialcowi, który zabija żonę, matkę, siostrę, czy córkę? Lene Wold staje oko w oko z człowiekiem, który udusił swoją matkę, zastrzelił starszą córkę i okaleczył młodszą. Z człowiekiem, który mimo wszystko właśnie siebie określa jako ofiarę. Autorka na początku swojego reportażu Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę, pisze: Nikt przedtem nie obudził we mnie takiego gniewu jak Rahman. I nikogo przedtem nie było mi tak żal jak…
-
Reportaże, które warto przeczytać
Reportaży nie czyta się dla przyjemności, chociaż niewątpliwie ich lektura może być wciągająca. Życie pisze często ciekawsze i bardziej dramatyczne scenariusze niż najbardziej nawet kreatywny powieściopisarz. Są reportaże, przez które ciężko przebrnąć, ale jest też całe mnóstwo takich, które wciągają, od których trudno jest się oderwać. Reportaż brzmi poważnie i przez długi czas to słowo, samo w sobie, zniechęcało mnie od sięgnięcia po ten rodzaj literatury. Jednak za sprawą własnych doświadczeń, z których sama zaczęłam spisywać opowieści, a także dzięki niezastąpionej niepoczytalna.pl odkryłam nowy świat. Świat, o którym słyszałam przelotnie w mediach, który gdzieś istnieje…