-
Przemytnicy książek z Timbuktu [recenzja]
Okładka i tytuł “Przemytnicy książek z Timbuktu” od razu mnie zaintrygowały. Mityczne Timbuktu – przedmiot fantazji całych pokoleń w minionych wiekach i współcześni bibliotekarze starający się ocalić dorobek kulturowy Mali. Wprost nie mogłam się doczekać, by zacząć czytać. Reportaż, jak żaden inny Rzetelność, z jaką Charlie English podszedł do opisania historii Malijczyków próbujących ocalić starożytne manuskrypty przed dżihadystami, budzi podziw. “Przemytnicy książek z Timbuktu” to sztandarowy przykład świetnej pracy reporterskiej połączonej z dogłębnym zbadaniem całego tematu. Kiedyś, zanim zaczęłam się interesować literaturą faktu, dokładnie tak wyobrażałam sobie reportaże – nasycone informacjami, z obiektywną, chłodną narracją, pozwalające…
-
15 aplikacji przydatnych w podróży
Expedia – moja ulubiona aplikacja i serwis internetowy umożliwiające wyjątkowo łatwe zarezerwowanie lotów, noclegów i transferu z i na lotnisko. Decydując się na pakiet, dostajemy zniżkę, a punkty, które zbieramy, również oznaczają zniżki. SkyScanner – aplikacja i serwis internetowy umożliwiające wyszukiwanie połączeń lotniczych. Aplikację SkyScanner wyróżnia możliwość wybrania dat podróży, bez wskazania miejsca docelowego – otrzymujemy wtedy listę propozycji w najkorzystniejszych cenach. Możemy również wybrać miejsce docelowe i sprawdzać jak kształtują się ceny na przestrzeni miesięcy, a także w poszczególne dni. Booking.com – aplikacja i serwis internetowy umożliwiające rezerwację noclegów tak w hotelach, mieszkaniach, jak…
-
Nocą drony są szczególnie głośne [recenzja]
Nie przemawia do mnie tytuł tego reportażu. To nie drony słyszałam w głowie w czasie jego lektury, a płacz, krzyki, wybuchy bomb, wystrzały z karabinów i charczenie wydających ostatnie tchnienie staruszek. Na końcu słyszałam już tylko rozdzierający krzyk kobiety wydającej na świat życie i walczącej o życie. Nocą drony są szczególnie głośne to wyjątkowy reportaż. To zbiór opowieści z różnych zakątków świata, urwanych historii, które z jednej strony pozostawiają niedosyt, a z drugiej ulgę, że to już koniec. Prawie nigdy nie zostawiają nadziei. Reportaże ze stref kryzysu Od Afganistanu i Pakistanu, przez Ukrainę, Rosję i…
-
Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu [recenzja]
Okładka książki Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu Agaty Romaniuk wielokrotnie przewijała mi się przed oczami na instagramie. Intrygowała, ale zawsze ją pomijałam, bo do przeczytania miałam wiele innych. Wystarczyła jednak rozmowa z Klaudią, autorką profilu airmiss, która mieszkała i pracowała w Omanie, abym zdecydowała się sięgnąć po tę pozycję. Bo zgodnie z zapewnianiami Klaudii, ta książka genialnie oddaje rzeczywistość tamtego kraju. Ciekawią Cię książki o krajach arabskich i muzułmańskich?Koniecznie zobacz listę pozycji, które polecam. Historie, które pozostawiają niedosyt Książka stanowi zapis historii opowiedzianych przez osoby, które w Omanie spotkała Agata Romaniuk. Historie zwyczajne…
-
Jak koronawirus przewartościował moje życie?
W moim życiu miało miejsce kilka przełomowych momentów, gdy uświadamiałam sobie, że chcę czegoś zupełnie innego, niż dotychczas. Niektórych z nich nie potrafię dokładnie zidentyfikować. Pamiętam tylko, że w pewnej chwili zapragnęłam czegoś innego. Przeprowadzka z domu na przedmieściach do mieszkania w centrum dużego miasta. Postawienie na studia i pracę, zamiast skupiania się na rodzinie. Zmiana religii. Marzenia o przeprowadzce za granicę, najlepiej do kraju muzułmańskiego. Porzucenie pracy i skupienie się na małżeństwie. Zdarzało mi się zmieniać swoje życie o 180 stopni i nigdy nie czułam, że to jest właśnie “to” Gdy zamieszkałam w Tunezji,…
-
Porwane. Boko Haram i terror w sercu Afryki [recenzja]
Im więcej czytam, tym bardziej się cieszę, że urodziłam się jako kobieta w Polsce. Jestem muzułmanką, fascynuje mnie kultura krajów arabskich, a mimo tego jestem ogromnie wdzięczna, że nie pochodzę z żadnego z nich. Ostatecznie upewniła mnie w tym przekonaniu lektura reportażu Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę. W Nigerii jednak nie chciałabym się urodzić nawet jako mężczyzna, bo na niektórych jej obszarach gwarantowałoby to śmierć. Jedno z najbardziej przerażających i zarazem tajemniczych ugrupowań terrorystycznych współczesnego świata, którego siedziba mieści się w nigeryjskim lesie. Co najmniej kilkanaście tysięcy bojowników. Co najmniej kilka tysięcy kobiet…