
Falafel – przepis na kotleciki z ciecierzycy
Falafel był kiedyś lekko egzotyczną nazwą, którą zwyczajnie ignorowałam.
Nie lubię eksperymentów w kuchni i bardzo opornie przychodzi mi próbowanie wszelkich nowości. Uwielbiam nasze tradycyjne, kwaśne smaki i chciałabym żyć jedynie o żurku i bigosie. Na obczyźnie jest to jednak niemożliwe, więc siłą rzeczy przyszło mi spróbować tego, czego wcześniej unikałam.
Falafel to tradycyjne danie kuchni bliskowschodniej, szczególnie popularne w Egipcie. Przepyszne kotleciki z ciecierzycy, które jakoś zawsze kojarzą mi się z kotlecikami sojowymi i fantastycznie komponują się z chlebkiem pita. Tak właśnie jadamy je najczęściej – jako kanapkę, z korniszonami i sosami. Mój mąż także z tradycyjnym hummusem.
Poniżej podaję Wam przepis na falafel, który z łatwością przygotujecie w domu – bo skomplikowane gotowanie to nie moja bajka. Pamiętajcie, że bez problemu możecie zrezygnować z niektórych przypraw, a także zmniejszyć lub zwiększyć ich ilość zależnie od upodobań.
Przepis na falafel
Składniki:
200 g ciecierzycy
1 średniej wielkości cebula
1 pęczek natki pietruszki
1 pęczek kolendry
5 ząbków czosnku
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Trochę mąki do obtoczenia kotlecików
Duuuużo oleju do smażenia
Opcjonalnie
Sezam – około 4-5 łyżek
Dzień wcześniej
Ciecierzycę wsypujemy do miski, zalewamy wodą do całkowitego przykrycia i dodajemy sodę oczyszczoną. Odstawiamy na kilkanaście godzin, aż ciecierzyca zwiększy swoją objętość i lekko zmięknie.
Wykonanie
Potrzebny będzie blender/food procesor – blendujemy natkę pietruszki, kolendrę i czosnek wraz z przyprawami, sezamem i proszkiem do pieczenia. Następnie dodajemy cebulę i krótko blendujemy, tak aby była posiekana – nie zmielona. Odcedzamy ciecierzycę i stopniowo dodajemy do blendera – mogą pozostać większe kawałki, nie musi być idealnie zblendowana.
Całość odstawiamy na około godzinę do lodówki. Po tym czasie z masy formujemy nieduże kulki, które obtaczamy w mące i smażymy w głębokim oleju, aż do zbrązowania. Gotowe odsączamy na ręcznikach papierowych i podajemy w chlebie z ulubionymi sosami i dodatkami.
Smacznego!

