Miłość

Wywiad z Arabem. Wy pytacie, mój mąż odpowiada.

Początkowo ten wpis nazywał się 88 pytań do Araba. Wy pytacie, mój odpowiada. Pomysł na zadawanie pytań mężczyźnie wychowanemu w arabskim kręgu kulturowym, muzułmaninowi, ale też człowiekowi, któremu nie jest obcy świat zachodni, tak Wam się spodobał, że prosiliście o jeszcze. Tym samym poniżej znajduje się zbiór pytań zadanych w kilku turach i odpowiedzi, których udzielił mój mąż.

Na skróty – kliknij, żeby przejść do części, która Cię interesuje
Druga seria pytań – 16 lutego 2020
Trzecia seria pytań – 2 lutego 2021


Przez jakiś czas bardzo zaniedbałam na blogu tematy związkowe. Raz, że zaczęłam się jeszcze bardziej troszczyć o swoją prywatność, a dwa, że mój związek może być egzotyczny z zewnątrz. Dla mnie, po tych kilku latach, jest zupełnie zwyczajny i brakowało mi pomysłów na nowe tematy. W takiej sytuacji niezawodnym rozwiązaniem okazuje się zwrócenie do fantastycznej społeczności zgromadzonej wokół bloga Polka na pustyni.

Poniżej znajdziecie odpowiedzi na pytania, które zadaliście mojemu mężowi za pośrednictwem formularza na Instagramie. To było dla nas fantastyczne doświadczenie! Mieliśmy okazję dowiedzieć się, co Was ciekawi, a także na nowo porozmawiać na wiele tematów. Usłyszałam przy tym tak wiele wspaniałych słów od mojego męża, że moje serce nieustannie topniało. Mam nadzieję, że czytając ten wywiad, będziecie mieli taką samą frajdę, jak my, gdy go przygotowywaliśmy.


Czy odpowiadasz na pytanie, skąd jesteś?
Ja odpowiadam, ale moja żona nie 😉 Jej blog, jej zasady.

Czy utożsamiasz się z konkretnym narodem?
Nieszczególnie. Czuję, jakbym przynależał do wszystkich narodów i równocześnie do żadnego. Chyba przez to, że mieszkałem w różnych krajach, mam specyficzną osobowość, która sprawia, że jest mi się łatwo dopasować, a równocześnie nie jestem w stanie zrobić tego w pełni.

Pochodzisz z wielodzietnej rodziny?
Tak, mam 2 siostry i 3 braci.

Czy w Twojej rodzinie są aranżowane małżeństwa?
Tak, ale wśród starszego pokolenia.

Czy wiara jest dla Ciebie na pierwszym miejscu?
Tak – to podstawa mojego życia. Religia pomaga mi osiągnąć balans w życiu, szczególnie zrównoważyć kwestie duchowe i materialne.

Czy miałeś kiedyś kryzys wiary? Zastanawiałeś się, czy islam to właściwa droga?
Miałem wiele kryzysów w swoim życiu, ale nigdy nie miałem wątpliwości odnośnie do islamu. Nie ze względu na moje wychowanie, ale na moją wiarę i osobiste przekonania.

Co sądzisz o kobietach, które są niewierzące?
To ich wybór, a ja to szanuję.

Czy uważasz, że feminizm w Europie jest potrzebny?
Tak, tak samo, jak w każdym innym miejscu, po prostu wszędzie ma on nieco inny kontekst i jest na innym etapie. Niektórzy uważają, że w Europie kobiety mają wystarczająco dużo praw, jednak często są to tylko pozory. Feminizm nie jest dla mnie niczym innym niż walką o prawa człowieka, a te stanowią podstawę prawidłowego funkcjonowania każdego społeczeństwa.

Czy był Pan kiedykolwiek w kościele? Tak po prostu, z ciekawości?
Tak, w Egipcie.

Ile języków zna Twój mąż i jakie są jego ulubione metody do ich nauki?
Mówię po angielsku i arabsku – znam Fusha i wszystkie inne dialekty arabskiego, poza Hassānīya, którym posługuję się jedynie w stopniu komunikatywnym. Mówię także trochę po francusku i hiszpańsku.
Nie mam ulubionych sposobów nauki. Angielskiego i arabskiego uczyłem się od dziecka, mieszkałem w różnych krajach i poznawałem ludzi z różnych regionów, ucząc się przy tym ich dialektów. Gdy uczę się nowego języka teraz, po prostu chodzę na kurs, który daje podstawy. Chyba nie ma tutaj złotej recepty. Najważniejsze są ciężka praca i osłuchanie się z językiem poprzez oglądanie filmów, wiadomości, próby komunikacji. Ważne jest także, żeby nie zaniedbywać umiejętności pisania w danym języku i gramatyki.

W jakim języku rozmawiacie z żoną?
Po angielsku

W ilu krajach do tej pory mieszkałeś?
W 14

Czy ciągłe przeprowadzki nie są dla Ciebie męczące?
Są, ale to część naszego życia.

Który kraj najbardziej przypadł Ci do gustu?
Na dłuższą metę Egipt, na krótko Stany Zjednoczone.

Jaki kraj, z tych które zwiedził, najbardziej mu się spodobał, a który najmniej i dlaczego tak?

Najbardziej – Stany Zjednoczone, ze względu na ich różnorodność, to jak wiele krajów w jednym.
Najmniej – Tunezja, ludzie nie są tam zbyt przyjaźni, porównując do innych krajów, które miałem okazję odwiedzić.

W którym z krajów, w których mieszkaliście razem do tej pory, chciałbyś zamieszkać na stałe?
Szwajcaria lub Hiszpania, a konkretnie Wyspy Kanaryjskie.

Czy również Sahara Zachodnia jest bliska Twojemu sercu?
Nie, nie jest. Myślę, że ze względu na to, że widziałem w życiu mnóstwo biedy i cierpienia nie oddziałuje to na mnie tak, jak na Lenę.

Co sądzi Pan o europejskim stylu życia?
Wszystko ma wady i zalety. Czasami wydaje mi się nieco pozbawiony życia i powierzchowny, porównując do tego, do czego przywykłem w krajach arabskich – chodzi tu przede wszystkim o kontakty międzyludzkie. Każdy kraj ma też własną specyfikę, więc nie ma chyba czegoś takiego jak jednorodny europejski styl życia. Równocześnie możesz wybrać z niego to, co Ci odpowiada i pominąć całą resztę.

Gdzie Twojemu mężowi lepiej się mieszka, w Europie, czy w krajach muzułmańskich?
Trudne pytanie. W każdym miejscu coś dostaniesz, ale w zamian trzeba poświęcić coś innego. W Europie jest bardziej stabilnie, ale rzeczywistość wydaje się nieco pozbawiona życia. W innym miejscu życie jest barwne i intensywne, ale widzisz tyle cierpienia, że odbiera ci ono radość. W tym momencie mojego życia nie potrafię zdecydować. Myślę, że jeżeli zostanę dłużej w Europie, z czasem będzie mi łatwiej się wypowiedzieć.

Czy jest duża różnica między klimatem na Bliskim Wschodzie a Europą?
Tak, w Europie jest znacznie zimniej. Jednak klimat Afryki Północnej również jest zróżnicowany, to też nie jest tak, że zawsze mamy ciepło. W Tunezji, przez kilka zimowych miesięcy ogrzewanie musiało być włączone nieustannie, bo temperatury spadały do 5 stopni. Osobiście najbardziej odpowiadała mi Sahara Zachodnia.

Dlaczego media w Europie przedstawiają islam w bardzo złym świetle? Jakie mają korzyści?
Patrząc na historię, można zauważyć, że przed islamem w mediach największym wrogiem był komunizm. Może w przyszłości będzie to coś innego niż islam. Żeby kontrolować masy, musisz mieć wroga, musisz sprawić, że ludzie będą żyli w strachu i łatwo będzie nimi manipulować. Poprzez łączenie islamu z terroryzmem, jest to wyjątkowo łatwe. Korzyść jest bardzo prosta. Wystarczy popatrzeć na ilość broni sprzedawaną przez prywatne firmy i związek pomiędzy politykami, mediami i lobbystami, a staje się oczywiste, dlaczego muszą mieć wroga. Co więcej, media potrzebują czegoś, co przyciąga uwagę i budzi strach, a co może być lepszego, niż migranci i muzułmanie? Popatrzmy, jak media przedstawiają przypadki nadużyć i agresji wobec muzułmanów czy migrantów w Europie, a jak przedstawiane są przypadki agresji ze strony migrantów w stosunku do Europejczyków. Nikt nie mówi o ponad miliardzie muzułmanów, którzy żyją w pokojowy sposób, ale wszyscy mówią o dziesiątkach czy setkach tych, którzy zachowują się w niewłaściwy sposób i wypaczają obraz pozostałych.

Gdy słyszysz, że Arab jest zły, bije żonę itd., jak się wtedy czujesz?
Myślę, że to ignorowanie rzeczywistości. Niezależnie od pochodzenia, niektórzy mężczyźni traktują kobiety z szacunkiem, a niektórzy przeciwnie, jeszcze inni uciekają się do agresji. To stereotyp wykorzystywany do demonizowania innych.

Dlaczego często muzułmanie są przykładnymi muzułmanami u siebie w kraju, a gdy wyjadą poza granice czy na wakacje, zaczynają żyć jak Europejczycy?
Nie każdy tak postępuje. Niektórzy owszem, ale nie wszyscy. Myślę, że chodzi tutaj o poczucie wolności lub po prostu chcą spróbować nowych rzeczy, chcą się wyszaleć. Trudno powiedzieć, każdy ma swoje indywidualne powody.

Jakie masz podejście do grup terrorystycznych „w imię Allaha?”
Te grupy istnieją niemal od początku islamu. Od zawsze brali na celownik muzułmanów, którzy nie zgadzają się z ich chorym pojmowaniem religii. Prorok Mohamed (pokój z Nim) ostrzegał nas przed nimi dawno temu. Ci ludzie twierdzą, że inni nie są prawdziwymi muzułmanami, podczas gdy to oni nimi nie są. Jestem całkowicie przeciwny temu, że używając islamu jako wymówki, terroryzują i zabijają ludzi, niezależnie od ich religii.

Pytanie? A raczej coś, co mnie boli. Czy bardzo odczuwacie ten ogólnoświatowy islamohejt?
Czuję, że jestem na cenzurowanym, że jestem dodatkowo sprawdzany nie dlatego, kim jestem, ale ze względu na moją religię. Czasami czuję się dyskryminowany ze względu na mój kolor skóry, czasami czuję, że ze względu na moje pochodzenie jestem traktowany jak osoba niewykształcona, której trzeba wszystko powoli i dokładnie tłumaczyć. Niedawno sprzedawczyni w sklepie chciała mi wyjaśniać, jak używać płynu do płukania jamy ustnej – żenujące i przykre równocześnie, bo byłem jedyny, w stosunku do kogo wykazała taką inicjatywę.

Jak radzisz sobie z krzywdzącymi stereotypami dotyczącymi Arabów/muzułmanów?
Jestem po prostu sobą. Sposób, w jaki się zachowujesz i reagujesz, może zmienić sposób, w jaki jesteś postrzegany.

Czy wśród Arabów funkcjonują jakieś stereotypy w myśleniu na temat Europejek? Jeżeli tak, to jakie?
Pozytywne: Europejki są szczere, nie kłamią, nie zdradzają, nie mają ograniczeń w sensie seksualnym i są bardzo emocjonalne, uprzejme, troskliwe.
Negatywne: Łatwo nimi manipulować, łatwo je podejść, generalnie są łatwe. To przede wszystkim dlatego kobiety są zaczepiane i molestowane, gdy odwiedzają niektóre kraje. Panuje także przekonanie, że są naiwne, łatwo wykorzystać je dla wizy lub pieniędzy.

Co Arabowie lubią w Europejkach, a czego nie?
To indywidualna kwestia, ale uogólniając, można stwierdzić, że lubią to wszystko, co wspomniałem jako pozytywne stereotypy. Nie lubią tego, że wiele Europejek ma problemy z różnicami kulturowymi i tym samym problem z kompromisami. Niektórzy nie lubią tego, jak bardzo kobiety są niezależne i że z tego powodu trudno jest je kontrolować.

Jakie widzi różnice między Europejkami a kobietami z jego stron?
Niektórzy twierdzą, że Arabki są materialistkami, ale jest też przecież wiele Europejek, którym zależy na pieniądzach. Słyszałem, że Europejki są mniej wymagającymi niż Arabki partnerkami w związku, ale przekonałem się, że to nie prawda. Natura ludzka jest podobna, bez względu na pochodzenie. Są jednak takie kwestie, jak np. to, że mogę liczyć na moją żonę bardziej niż na kobietę z mojej kultury. Jeżeli chodzi o planowanie, płacenie rachunków, to te wszystkie detale i formalności pozostawiam Lenie. Kobieta z mojej kultury prawdopodobnie nie zajmowałaby się takimi rzeczami. Nie z powodu lenistwa, to po prostu byłoby nowe, inne. Chodzi tutaj też o poziom zrozumienia i komunikacje, lepiej mi to wychodzi z moją europejską żoną, niż kimś z mojej kultury.

Było pytanie o kobiety. A teraz czy widzi różnice między facetami Arabami a Europejczykami? Chodzi mi o podejście do kobiet, rodziny, pracy i tak ogólnie „spojrzenie na życie”
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, wymagałoby to zbyt wielu uogólnień. Są Arabowie, którzy zachowują się tak, jak spodziewalibyśmy się tego po Europejczykach i Europejczycy zachowujących się w sposób, którego byśmy się nie spodziewali. Mógłbym powiedzieć, że Arabowie zasadniczo np. darzą większym szacunkiem rodziców, ale przecież nie wszyscy to robią. Nie istnieje jeden model, do którego wszystkich można sprowadzić.

Jaki masz stosunek do homoseksualizmu?
To osobiste prawo każdego człowieka, nie osądzam ludzi na tej podstawie.

Czy zdarza się Panu czasem napić jakiegokolwiek alkoholu?
Nie, zawsze sprawdzamy etykiety słodyczy i innych produktów spożywczych, żeby upewnić się, że nie ma w nich żelatyny ani alkoholu.

Z perspektywy mężczyzny – jaka kobieta jest dla Ciebie interesująca, jako partnerka?
Kobieta, która jest życzliwa, ma dobre serce, która troszczy się o siebie i męża, jest tolerancyjna, mądra i zabawna. Jednak ponad wszystko troskliwa i kochająca. Innymi słowy – moja żona.

Jak podchodzisz do faktu, iż Twoja żona prowadzi bloga?
Jestem z niej dumny i uważam, że powinna napisać książkę.

Jak się poznaliście?
Przez Internet.

Poznaliście się przez Internet, czy Twój mąż nie miał obaw, że gdy się spotkacie, rozczarujecie się sobą?
Gdy decydujesz się spotkać w rzeczywistości, to znaczy, że masz wysokie oczekiwania. Im wyższe, tym potencjalne rozczarowanie może być gorsze. Jeżeli mieliśmy jakiekolwiek obawy, to szybko zostały rozwiane i w naszym przypadku skończyło się ślubem.

Czym urzekła Cię Lena? Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia? 😊
Długimi rozmowami na poważne tematy. Mimo że jest ode mnie ponad 10 lat młodsza, zupełnie tego nie czułem. Godzinami dyskutowaliśmy o rzeczach, które często były dla niej nowe, nieznane, a mimo tego rozumiała je doskonale i wypowiadała się w błyskotliwy i pełen zaangażowania sposób. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia, na początku był to z mojej strony podziw.

Co urzekło Cię w Twojej żonie i czy polska kobieta jest inna od innych?
Praktycznie wszystko w niej. Jest mądra, inteligentna, urocza, zabawna i ogromnie troskliwa. Tak, Polki to jedne z najlepszych kobiet i ciągle to wszystkim powtarzam.

Czy chciał Pan mieć żonę Europejkę, czy tak po prostu wyszło?
Nie myślałem o tym w ogóle w tym kontekście, tak wyszło, takie było przeznaczenie.

Jak wytrzymujesz z Polką? 😀
Nie jest łatwo 😉

Jak to jest być mężem Polki, nie myślał Pan o dziewczynie z Pana kraju?
Wychowałem się w wielokulturowym społeczeństwie, więc nigdy nie patrzyłem na ludzi przez pryzmat ich pochodzenia, religii czy koloru skóry. Dla mnie małżeństwo nie ma związku z krajem. Pewnie, że kulturowe podobieństwa sprawiają, że wiele rzeczy jest łatwiejszych, ale gdy dorastasz w takim środowisku jak ja, wtedy bycie z kimś z Twojego kraju nie jest czymś istotnym.

Dlaczego zdecydowałeś się na związek z Europejką, mimo że jest tyle pięknych i mądrych kobiet w Twojej kulturze, którym nie trzeba wielu rzeczy wyjaśniać, tak jak np. Polce?
Małżeństwo i związek nie są budowane na pochodzeniu, bo to nie stanowi gwarancji na sukces. Nie da się niczego zbudować jedynie na pięknie, bo potrzebne jest też dobre serce, które nigdy się nie zmienia. Takie było przeznaczenie. W naszym przypadku różnic i wyjaśnień nie było wiele. Ja wychowałem się w multikulturowym środowisku, więc byłem otwarty na kulturę żony. Ona z kolei była zainteresowana zarówno islamem, jak i kulturą krajów arabskich na długo, zanim mnie poznała, więc wiele rzeczy nie było dla nas niczym nowym. Wyjaśnienia nie działają w jedną stronę, ona też musiała mi wyjaśniać swoją perspektywę, nie tylko ja jej.

Co Cię najbardziej inspiruje w Twojej żonie/za co najbardziej ją podziwiasz?
Wszystko. Każdego dnia imponuje mi coraz bardziej.

Jakie miał obawy, nim związał się z Europejką?
Nie miałem żadnych obaw, bardziej od kultury liczy się to, czy masz podobne doświadczenia życiowe, poglądy i przekonania – wtedy rozumiesz i postrzegasz rzeczy w podobny sposób. W takiej sytuacji różnice kulturowe nie są dużą barierą.

Czy znajomi lub rodzina mieli obawy w związku ze ślubem z obcokrajowcem?
Nie, to nie pierwszy taki związek w mojej rodzinie, moi rodzice również pochodzą z różnych krajów.

Czy rodzina nie jest zła, że wciąż nie zna Twojej żony?
Nie, ale nie mogą się doczekać, żeby ją zobaczyć. Nieustannie o nią wypytują i zawsze podkreślają, że chcą ją poznać.

Jak Leny rodzina Cię zaakceptowała? Był z tym problem?
Ciągle o mnie wypytują, przesyłają pozdrowienia, mimo tego, że nie mówimy w tym samym języku. Szanujemy się i to jest ważne.

Dużo dziewczyn spotyka się z oporem swojej rodziny, kiedy wchodzi w związek z kimś z innego państwa/kultury. Czy rodzina Twoja lub Twoich kolegów też miała z tym problem?
Nie znam osobiście nikogo, kto by się spotkał z takimi problemami, ale wiem, że takie sytuacje się zdarzają. Kwestia rodziny i otoczenia.

Jak posiadanie żony Europejki jest postrzegane przez jego arabskie otoczenie?
To nie jest pierwsze małżeństwo z kobietą z zagranicy w mojej rodzinie, moi rodzice również pochodzą z różnych krajów. Tak długo, jak jestem szczęśliwy, moja rodzina jest szczęśliwa. Jeżeli chodzi o znajomych, nigdy nie usłyszałem żadnego negatywnego komentarza – wręcz przeciwnie. Ogólne postrzeganie Europejek jest takie, że w małżeństwie są mniej wymagające niż Arabki, stąd pozytywne reakcje ze strony znajomych. Chociaż na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że to nieprawda 😉

Co go zaskoczyło najbardziej w związku z Polką 😉
To, jak bardzo jest troskliwa i wyrozumiała. Nie złości się długo i nawet podczas kłótni zawsze stara się porozmawiać o problemach i znaleźć kompromis.

Na jakie kompromisy musieliście pójść w związku?
Jedyny kompromis mający związek z kulturą, dotyczył mojego życia osobistego i spotkań ze znajomymi. Musiałem cały czas mieć na względzie to, że moja żona mieszka w kraju, który nie jest jej własnym, gdzie nie ma przyjaciół ani znajomych. Przez moją pracę mam szansę nawiązywać wiele kontaktów, ale dla Leny jest to trudniejsze. Musiałem znaleźć złoty środek w kontekście spotykania się z innymi ludźmi i czasu, który mam tylko dla żony.

Czy czuje Pan dużą różnicę kulturową pomiędzy Wami?
Niespecjalnie. Czasami w kwestiach jedzenia, bo Lena przywykła do zupełnie innych smaków, niż ja, czy sposobu postrzegania niektórych rzeczy. Generalnie rozmawiamy o tych różnicach, żeby się dobrze zrozumieć albo przynajmniej pójść na kompromis, jednak nie jest to nic wielkiego.

Co najbardziej Cię zdziwiło w różnicach kulturowych, z czym nie mogłeś się oswoić i czy nadal tak jest?
Jedna rzecz jest dla mnie dziwna. W mojej kulturze, to młodsza osoba daje pieniądze starszej, a nie na odwrót. W ten sposób odwdzięczamy się tym, którzy w przeszłości nam pomogli, gdy to oni mieli więcej od nas. Mam wrażenie, że w polskiej kulturze to starsi (rodzice, dziadkowie) ciągle coś dają, pomagają, u mnie wygląda to zupełnie inaczej.

Co było dla Twojego męża najbardziej zaskakujące/trudne w małżeństwie z Polką?
Trudne było uświadomienie sobie, że trzeba się zatrzymać i poświęcić czas, żeby zbudować nić porozumienia i znaleźć kompromis odnośnie do tego, czym jest małżeństwo i jak powinno wyglądać, w sensie dostosowywania się wzajemnie do siebie.
Trudności te nie wynikają z różnic kulturowych, a z różnic w wychowaniu. Ja pochodzę z rodziny, gdzie rodzice są po rozwodzie, z kolei rodzice Leny spędzają każdą chwilę razem. Mamy zupełnie inne modele rodziny, inaczej postrzegamy małżeństwo i musieliśmy poświęcić dużo czasu na to, by zrozumieć perspektywę drugiej osoby i wypracować rozwiązania, które będą akceptowalne i satysfakcjonujące dla nas obojga.

Jak się żyje z Polką. Może plusy i minusy związku z osobą z poza swojej kultury jego oczami
Zalety – odkrywanie nowych kultur i poznawanie innego spojrzenia na świat, historii i mentalności ludzi z innego zakątka globu.
Wady – nie możemy się komunikować w naszych ojczystych językach. Trudne jest decydowanie o tym, który kraj mamy odwiedzić, każde z nas chciałoby pojechać w swoje strony.

Jakie zwyczaje kulturowe żony były (są) dla Ciebie dziwne, niezrozumiałe?
Nie było niczego, co mógłbym określić jako dziwne czy niezrozumiałe. Zwyczaje mojej żony, które są dla mnie dziwne, nie mają nic wspólnego z kulturą. Ciągle zaskakuje mnie ilość kremów, które musi mieć na wyposażeniu, jak bardzo kwaśne potrawy lubi i że nie je pomidorów.

Co najbardziej Pan kocha w swojej polskiej kobiecie?
Kocham w niej wszystko, ale najbardziej, to, jak bardzo jest troskliwa i wrażliwa. Troszczy się o najdrobniejsze szczegóły.

Czy jest coś, czego nie lubiłeś na początku u swojej żony lub nadal nie lubisz?
Potrafi być zrzędliwa 😉

Co Cię najbardziej denerwuje w Lenie?
Lena jest generalnie irytującą osobą 😉 Czasami w kółko mówi o tych samych problemach albo wymyśla problemy, które nie istnieją w rzeczywistości i musimy rozmawiać o nich tak, jakby były prawdziwe.

O co się kłócicie z żoną?
Jak każda para, mamy tematy, o które kłócimy się regularnie, jednak nie jest to związane z różnicami kulturowymi, to nasze osobiste problemy.

Co myślisz o tym, że Twoja żona zmieniła religię, jakie to ma dla Ciebie znaczenie?
To znaczy, że znalazła to, czego szukała. Religię zmieniła jeszcze przed ślubem, ma to znaczenie o tyle, że czyni związek łatwiejszym, bo unikamy ewentualnych tarć na tym tle.

Czy fakt, że Twoja żona nie zawsze była muzułmanką, w jakiś sposób Ci przeszkadza? Słyszałam, że muzułmanie nie lubią osób, które nawet w przeszłości jadły wieprzowinę.
Nie. Przeszłość to przeszłość, w ogóle o tym nie myślę.

Czy podoba Ci się, że Twoja żona nosi abaje?
To, czy mi się to podoba, czy nie, nie ma znaczenia. To jej wybór.

Czy lubisz, gdy Twoja żona się stroi i maluje, gdy wychodzicie z domu?
Nigdy nie maluje się bardzo, gdy wychodzi z domu, a ja też nie lubię zbyt dużo makijażu.

Czy masz wpływ na to, jakie decyzje podejmuje Lena? Czy dajesz jej wolną rękę we wszystkim?
W niektórych kwestiach dyskutujemy i podejmujemy decyzje razem, a w innych żona decyduje sama. Działa to także w drugą stronę.

Wiem, że dajesz swojej żonie wolność w tym wyborze, ale jeżeli Lenie byłoby to obojętne, to wolałbyś, żeby się bardziej zakryła, czy odkryła czy tak jak jest? 😊
Odpowiedź pozostaje taka sama – to jej wybór 😊

Czy wiesz, że masz najlepszą żonę pod słońcem?
Tak, wiem i ciągle jej to powtarzam.

Co sądzisz o niqabie, jest ok czy lekka przesada? A może jednak lepiej jest mieć taką żonę?
Uważam, że to osobisty wybór każdej kobiety. Jeżeli kobieta decyduje się na to, by zakrywać mniej swojego ciała, jaki jest problem w tym, żeby zakrywała więcej? Często założenie jest takie, że kobiety są do tego zmuszane, jednak część z nich sama dokonuje takiego wyboru. Nie powinniśmy decydować za nie, co jest właściwe a co nie, to powinna być ich decyzja.
W kwestii żony – nikab to tylko strój, a w związku chodzi o osobowość. Nikab nie jest miarą tego, czy kobieta jest dobra, czy nie.

Zakrywanie włosów małym dziewczynkom, co o tym myślisz?
Myślę, że w wielu przypadkach dziewczynki zwyczajnie naśladują swoje matki i nie zdają sobie sprawy z tego, że hidżab noszony jest z powodów religijnych. Tak, jak czasami córka będzie zakładała biżuterię, czy malowała się, bo widzi, że jej mama to robi, identycznie dzieje się z hidżabem. W tym kontekście nie ma to wydźwięku religijnego, to po prostu dziecięce próby imitowania rodziców. Mimo wszystko niektórzy rodzice chcą wychować dzieci w taki sposób, by od małego akceptowały i nosiły hidżab. Nie mnie to oceniać. Tak długo, jak nikt nie jest zmuszany, nic nie jest robione na siłę i dzieci nie są uczone nienawiści do tych, którzy postępują inaczej, nie mam zdania.

Co Ci się podoba w Polsce?
Nigdy nie byłem w Polsce.

Jakie są Twoje generalne wrażenia dotyczące Polski?
Już po samych zdjęciach mogę powiedzieć, że Polska to piękny kraj. Wiem, że Polacy są inteligentni i ciężko pracujący, cierpieli ogromnie w czasie wojen, a mimo tego ludzie i kraj przetrwali, silniejsi niż kiedykolwiek.

Czy mógłby Pan zamieszkać na stałe w Polsce?
Nigdy nie byłem w Polsce, więc mogę odpowiedzieć czysto hipotetycznie. Dawno temu chciałem studiować w Polsce, jednak teraz, w obecnej sytuacji polityczno-społecznej, myślę, że życie tam byłoby dla mnie trudne. Mimo wszystko to zależy to od mojej sytuacji zawodowej – mieszkamy tam, gdzie mam pracę. Gdyby akurat padło na Polskę, układalibyśmy sobie życie właśnie tam, pomimo wszelkich trudności.

Co lubisz w „nas” Polakach
Nie miałem wiele do czynienia z Polakami, trudno mi na podstawie tych niewielu kontaktów powiedzieć coś więcej. Zawsze słyszałem, że Polacy to kreatywni i ciężko pracujący ludzie. Pierwszy raz miałem styczność z Polakami jako dziecko, podczas Expo w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Chociaż możliwe, że dlatego, że rozdawali „krówki” 😉

Co powiesz o polskiej kulturze?
Jest unikalna i zupełnie inna niż wcześniej mi znane. Wyjątkowa mieszanka wschodu i zachodu.

Ulubione polskie potrawy?
Zapiekanki i ryby po grecku. Ciągle nie mogę się doczekać, żeby spróbować żurku i barszczu.

Jakie zdanie o Polakach mają Arabowie lub ludzie z jego kraju? Jaką mamy tam opinię?
Dobrą, Polacy uważani są za bardzo pracowitych ludzi. Kojarzycie nam się z walką o wolność, niemal każdy zna Lecha Wałęsę.

Znałeś jakieś stereotypy o Polkach/Polakach przed poznaniem żony?
O pozytywnych stereotypach wspomniałem już wcześniej i myślę, że te dominują. Jeżeli chodzi o te negatywne, w pewnym momencie słyszałem też o tym, że Polacy jeżdżą do Niemiec kraść, ale traktowałem to, jak każdą tego typu historię, wiedząc, że nie dotyczy ogółu.

Czy jest dla Ciebie coś trudnego do zaakceptowania w kulturze polskiej i europejskiej?
Więzy rodzinne – czasami nie czuję, że są tak silne, jak w mojej kulturze.

Czy było coś, czego Twój mąż nie znał z naszej polskiej kultury? Wiem, że Twój mąż mieszkał w Europie, ale może jednak było coś, co go zdziwiło czy zaskoczyło. Jaka Twoja tradycja, nawyk albo co w kulturze Twojej najbardziej zdziwiło Twojego męża, czy w ogóle było coś takiego?
Zaskoczyły mnie tradycje z bramami na weselach. Ciekawy jest też tłusty czwartek, śmigus-dyngus i topienie marzanny. Duże wrażenie zrobiła na mnie minuta ciszy upamiętniająca wybuch Powstania Warszawskiego.

Co sądzisz na temat związków mieszanych?
Takie związki są bardzo trudne, myślę, że nie są dla każdego. Wszystko zależy od osobowości i gotowości obydwu stron do poświęceń i kompromisów.

Co jako Arab i muzułmanin uważa o poligamii w dzisiejszych czasach?
To osobisty wybór każdej osoby, niektórzy decydują się na kolejny związek i są w nim szczęśliwi, inni nie. Osobiście uważam, że jedna kobieta to wystarczający problem, dodaj drugą i będzie katastrofa 😉

Czy uważa Pan, że to jest normalne, gdy 14 letnie dzieci wydawane są za mąż za dużo starszych mężczyzn wbrew sobie?
To w ogóle nie jest normalne, jest obrzydliwe. Starszy mężczyzna w perfidny sposób wykorzystuje trudną sytuację biednej rodziny. Trudna sytuacja materialna to jedyny powód, dla którego zdesperowana rodzina zgodziłaby się na takie małżeństwo. Jestem całkowicie przeciwny tego typu praktykom.

Czy jesteś zadowolony z poziomu edukacji w Afryce?
Nie, zdecydowanie powinien być wyższy. Wyglądało to znacznie lepiej w czasie kolonializmu niż teraz. Jest ku temu powód. Poziom edukacji jest wyrazem wielu rzeczy, w tym właściwych rządów w danym kraju. Śledząc wiadomości o Afryce, możemy zobaczyć smutne obrazy młodych ludzi uczących się w koszmarnych warunkach, siedzących gdzieś pod drzewem i usiłujących odrabiać zadania domowe. To wyraz tego, jak źle dzieje się w kraju, jak niewłaściwie jest zarządzany, jakim problemem jest korupcja. Marnuje się pieniądze, zamiast przeznaczać je na poprawę życia ludzi.

Dlaczego NIEKTÓRZY muzułmanie twierdzą, że według Koranu kobieta jest gorsza?
W taki sposób byli wychowani, żeby myśleć, że mają więcej władzy, więcej do powiedzenia i zaczynają wierzyć w to, że kobiety są od nich gorsze. To kwestia kulturowa, a nie religijna. W religii kobieta ma bardzo wysoką pozycję, w wielu kwestiach wyższą niż mężczyzna. Istnieje hadis, w którym mężczyzna pyta Proroka Mahometa (pokój z Nim) o to, kto spośród ludzi zasługuje na lepsze traktowanie – trzykrotnie pada odpowiedź „Twoja matka”. Ojciec, czyli mężczyzna, jest dopiero na czwartym miejscu. To lekcja sama w sobie o tym, jaka jest pozycja kobiety. W innym hadisie jest mowa o tym, że najlepszymi są ci, którzy są najlepsi dla swoich żon. Takich przykładów jest wiele i znając je, nie sposób dojść do wniosku, że kobieta mogłaby być jakkolwiek gorsza od mężczyzny.
Faktem jest jedynie to, że różnimy się od siebie, co nie oznacza, że ktokolwiek jest lepszy lub gorszy. Kobiety są chociażby bardziej uczuciowe i emocjonalne niż mężczyźni i to odbija się na sposobie, w jaki reagują. Gdy coś się wydarzy, mężczyzna zapomina i żyje dalej, a kobiety – generalizując – trudno zapominają, skupiają się na tym i analizują. Mimo że problem jest częścią przeszłości, często trudno im odpuścić, wracają do niego i czynią go częścią teraźniejszości i przyszłości.

Czy Żydzi, Chrześcijanie są uznani jako kafir?
Kafir, to po arabsku niewierzący, w tym kontekście osoba niebędąca muzułmaninem. Podobnie, jak chrześcijanie uznają muzułmanów i żydów za niewierzących (w sensie niepodążających za właściwą, w ich rozumieniu, religią), podobnie sprawa ma się tutaj. Teoretycznie, Arab będący chrześcijaninem mógłby nazwać mnie kafirem, bo dla niego to ja jestem niewierzący. To słowo jest niestety nadużywane przez niektórych muzułmanów, którzy używają go w pogardliwy sposób. Jako muzułmanie uznajemy jednak zarówno Żydów, jak i Chrześcijan za ludzi Księgi, wierzących w tego samego Boga, w którego wierzymy my.

Co myślisz na temat wizowców? Jest to częste zjawisko, co o tym myślisz?
To bardzo irytujące, gdy widzisz, że ktoś sprzedaje siebie i swoją godność za wizę, czy lepsze życie. Co więcej, żeby dostać się do Europy, wykorzystuje potrzebę czułości i miłości kobiety. Nie zamierzam bronić takiego zachowania, ale po prostu widzę, że w wielu sytuacjach oboje dobrze wiedzą, że czegoś od siebie potrzebują. Niektóre kobiety chcą tego poczucia miłości, nawet jeżeli jest złudne i nieprawdziwe, a mężczyźni w zamian chcą lepszego życia.

Dlaczego Arabowie są tacy zazdrośni o swoje kobiety?
Taka jest natura niektórych mężczyzn. Musimy jednak rozróżnić między byciem zazdrosnym a byciem chorobliwie zaborczym, to dwie różne rzeczy.

Czy Twój mąż nie chciał odwiedzić Polski?
Chciałbym, ale wszystko w swoim czasie.


Druga seria pytań – 16 lutego 2020

Czemu tak późno się ożeniłeś?
Bo czekałem na właściwą osobę.

Czy czujesz się na tyle lat, ile masz, czy nadal w środku jesteś dzieckiem?
Hahaha to trochę taka mieszanka. Z jednej strony czuję powagę odpowiedzialności, jakie na mnie spoczywają, a z drugiej nadal czuję się jak dziecko.

Czy jest coś, czego zakazujesz żonie?
Nie. Ale to pytanie powinno być skierowane do niej, bo ważne jest, jak ona to postrzega.

Jak zareagowałeś na fakt, że Twoja żona zdecydowała się przestać nosić abaję?
To jej osobisty wybór, wspierałem ją w tym.

Związałbyś się z Leną, gdyby była chrześcijanką?
Tak

Jakie jest Twoje zdanie na temat podziału obowiązków domowych typu gotowanie, pranie, sprzątanie? Jak Wy się tym dzielicie?
Uważam, że obowiązki należy między sobą dzielić zależnie od możliwości i okoliczności. Żona podpowiada, że opowiadała już jak to wygląda u nas w praktyce – to ona zajmuje się domem, a ja pracuję, jednak daję jej pełną swobodę w decydowaniu o tym, jakie ułatwienia chce mieć w tym zakresie. W tej chwili nie mam zbyt wiele czasu, żeby pomagać, więc zawsze powtarzam, że możemy zatrudnić kogoś, kto wyręczy ją przynajmniej w części obowiązków.

Czego mężczyźni w Twojej kulturze najczęściej szukają u potencjalnej żony? (charakter)
To indywidualna kwestia, dla każdego liczy się coś innego. Gdybym jednak miał wymienić jedną rzecz, powiedziałbym, że jest to zaangażowanie – szukają kobiety, która będzie partnerką, która będzie sprawiała, że zarówno oni sami, jak i wspólnie jako para, będą się stawali lepszymi ludźmi.

Jak radziłeś sobie podczas gdy Twoja żona chorowała na depresję? Rzadko mówi się o tym z tej perspektywy
Czułem się bezsilny, nie mogłem nic zrobić. To nie tak, że mogła wziąć tabletkę i od razu poczuć ulgę. Starałem się o tym czytać i próbowałem zrozumieć, ale nie było łatwo. Trudno było zrozumieć, jak do tego doszło i że nikt nie jest odporny. To może się przytrafić każdemu w każdej chwili.

W jaki sposób wspierać osobę chorą na depresję?
Trzeba być wyrozumiałym, cierpliwym i okazywać emocjonalne wsparcie. Nie ma prostego działania, które przynosi szybkie efekty. Gdybym mógł cofnąć czas, zdecydowanie słuchałbym więcej, gdy żona próbowała wyjaśnić co się dzieje.

Czy jest taka opcja, że w momencie, gdy będziesz musiał znowu zacząć pracę w innym kraju, Twoja żona zostanie w domu, tam, gdzie jej się najbardziej podoba, żebyś mógł do niej wracać z radością?
Oczywiście, to jest zawsze jej wybór. Gdy dostałem pracę w Saharze Zachodniej nie chciałem, żeby się ze mną przeprowadzała. To ona się uparła, mimo że do ostatniej chwili namawiałem, żeby została w Tunisie, wróciła do Polski albo chociaż zgodziła się zamieszkać na Wyspach Kanaryjskich czy w Agadirze, gdzie byłoby jej łatwiej.

Czy gdyby Twoja żona zapragnęła wrócić do Polski, pojechałbyś z nią?
To zależy od tego, jakie miałbym tam perspektywy zawodowe.

W jakich krajach mieszkałeś do tej pory?
W kolejności alfabetycznej: Algieria, Egipt, Francja, Hiszpania, Jemen, Libia, Maroko, Sahara Zachodnia, Stany Zjednoczone, Sudan, Szwajcaria, Tunezja, Wielka Brytania, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Który z tych krajów jest najbardziej konserwatywny: Algieria, Maroko czy Tunezja?
Moim zdaniem Algieria, która ze względu na swoją historię związaną z kolonializmem stara się zachować odrębną tożsamość, różną od zachodniej.

Czy jest kraj, w którym chciałbyś zamieszkać z ciekawości?
Japonia

Ulubiony kraj arabski?
Egipt

Mieszkając w wielu krajach, jaką wspólną cechę byś im przypisał? Czego nie lubisz?
Ludzie w dużych miastach są nieuprzejmi, nie pomagają sobie wzajemnie i nie doceniają tego, co mają.

W jakim kraju, w którym mieszkałeś żyło Ci się najlepiej i dlaczego?
Szwajcaria – jest bezpieczna, dobrze zorganizowana i daje duże szanse na rozwój.

Jako osoba związana z wieloma krajami, czy poczułeś gdzieś, że to Twoje miejsce?
Tak, w Kairze.

Za co lubisz Kair?
To miasto wiąże się ze wspomnieniami z okresu studiów.

Czy doświadczyłeś rasizmu w Europie? Jeśli tak, to gdzie i który kraj uznajesz za najmniej tolerancyjny?
Nigdy nie odczułem, żeby ktoś zachowywał się w stosunku do mnie w rasistowski sposób.

Dlaczego jeszcze nie odwiedziłeś Polski, skoro mieszkacie w Europie?
Po prostu jeszcze nie było okazji.

W jaki sposób wybierasz miejsca na wycieczki? Spontanicznie czy są to przemyślane kierunki?
Różnie. Raz tak, raz tak.

Jakie potrawy z jakich krajów zapadły Ci w pamięć?
Etiopskie jedzenie – zdecydowanie go nie polubiłem, jest bardzo ostre.

Co sądzisz o tym, że muzułmanka może wyjść tylko za muzułmanina? Przecież muzułmanka również może wychować dziecko w religii muzułmańskiej.
Osobiście uważam, że nie jest to kwestia jedynie wychowania dziecka. Fakt, że ojciec jest muzułmaninem nie gwarantuje, że wychowa on dzieci w islamie. Kobiety mają wiele praw zagwarantowanych przez religię – np. należy im się utrzymanie i opieka ze strony męża. Wychodząc za mąż za nie-muzułmanina, kobieta straciłaby te przywileje. Oczywiście to tylko teoria i zdarzają się sytuacje, gdy muzułmanki wychodzą za mąż za ateistów, agnostyków lub wyznawców innych religii.

Co myślisz o traktowaniu kobiet przez radykałów? Np. karanie kobiety za gwałt.
To niedopuszczalne i niesprawiedliwe wykorzystywanie błędnych interpretacji, aby krzywdzić kobiety.

Jak to jest z podawaniem ręki obcej kobiecie? Mieliśmy w biurze sytuację; przyszedł Pan na rozmowę. Kolega poprosił koleżankę o przejęcie rozmowy, bo ta ma większe doświadczenie w temacie. Pan (muzułmanin) odmówił podania koleżance ręki (na przywitanie). Dlaczego? Skąd taka reakcja tego Pana?
W islamie generalnie zabroniony jest jakikolwiek kontakt fizyczny pomiędzy niespokrewnionymi osobami płci przeciwnej. Tak naprawdę zanim w Koranie kobietom nakazuje się zakrywać, to do mężczyzn skierowany jest nakaz opuszczania wzroku. Z praktyki wiemy, że bardzo często nie jest to przestrzegane, o czym zaświadczą turystki zwiedzające kraje arabskie. Mimo wszystko są osoby, zarówno kobiety jak i mężczyźni muzułmanie, którzy poważnie traktują te zasady i wystrzegają się bliższych kontaktów z płcią przeciwną. Nie wynika to jednak z przekonania o swojej wyższości, z bycia nieuprzejmym. Nie jest to w żaden sposób negatywne, a stanowi wyraz szacunku w stosunku do drugiej osoby i świadczy o przywiązaniu do tradycji lub zasad religijnych. Myślę, że ważne jest jednak to, w jaki sposób dana osoba odmawia podania ręki – można to zrobić uprzejmie, ze zrozumieniem dla drugiej strony, dla której jest to nowość i zdziwienie budzi fakt, że ktoś wystrzega się tak przyjacielskiego w danej kulturze gestu. Zamiast uścisnąć rękę, taka osoba zazwyczaj kładzie dłoń na sercu (co samo w sobie jest pięknym gestem) i lekko się pokłania. To spora różnica kulturowa, ale to, co w jednym miejscu jest naturalne, w innym już niekoniecznie. W końcu np. Emiratczycy witają się pocierając nosami – dla wielu jest to przedziwne i zapewne nie chcieliby znaleźć się w sytuacji, gdy oczekuje się od nich witania w ten sposób.

Mieszkam w Niemczech i tutaj mówi się, że muzułmanie w 80%mają kochanki na boku. Muszę przyznać, że kiedy poszłam na kurs języka, prawie każdy arab ślini się na inne kobiety. To normalne?
To bardzo indywidualna kwestia i generalny problem. Zarówno mężczyźni jak i kobiety zdradzają i nie potrafię powiedzieć, czy wśród muzułmanów bądź Arabów jest to bardziej powszechne niż w przypadku osób innego pochodzenia czy wyznania. Nie sądzę też, żeby były na ten temat jakiekolwiek miarodajne statystyki, bo nie jest to temat, na który się rozmawia. Myślę, że warto wziąć pod uwagę typ osób o jakich mówimy – ich poziom wykształcenia, status społeczny itp. Wszędzie wygląda to podobnie i zachowania o jakich wspominasz (czyli takie ślinienie się w oczywisty sposób, w miejscu publicznym, być może też jakieś niewybredne komentarze) są domeną osób nie najlepiej wychowanych, pochodzących ze specyficznego środowiska i niewykształconych.

Jakie jest Twoje zdanie na temat sytuacji w Saharze Zachodniej? Jak zareagowałeś na fakt, że Twoja żona angażuje się w ten temat?
To skomplikowany problem. Jego rozwiązanie, o ile kiedykolwiek nastąpi, zajmie długi czas. A kwestia zaangażowania w takie sprawy jest osobistą sprawą i wyborem Leny.


Trzecia seria pytań – 2 lutego 2021

Czy Arabowie myślą o sobie, że są przystojni?
Niektórzy pewnie tak, to kwestia osobowości, a nie pochodzenia

Czy to prawda, że muzułmanie wolą grubsze kobiety od szczupłych?
Niektórzy tak, jednak należy to łączyć z kulturą danego regionu, nie z religią. W Afryce generalnie istnieje nieco inny kanon piękna i są miejsca, w których grube kobiety są uznawane za piękne, jak np. w Mauretanii. W niektórych miejscach kobiety zażywają leki, ryzykują zdrowiem, by przytyć. To działa podobnie, jak kult szczupłego ciała w Europie, tylko w drugą stronę. Konsekwencje są jednak dla kobiet podobne.

Skąd są Twoi najlepsi przyjaciele?
Z Mauretanii, Egiptu, Sudanu

Dlaczego muzułmanie są tak bardzo zazdrośni? Znam ludzi zazdrosnych, ale oni to wyjątek
To zależy od osoby. Ilu muzułmanów znasz, by na tej podstawie wyciągnąć takie wnioski? Stu, pochodzących z różnych środowisk czy pięciu pochodzących z tego samego środowiska? To wszystko zależy od środowiska, pochodzenia, statusu społecznego, wykształcenia i cech osobowości. W niektórych społecznościach zazdrość bywa normą bez względu na religię, ma raczej wymiar tradycyjny, związany z honorem itp. Bycie troskliwym wobec kobiet jest częścią islamu. Jest jednak granica pomiędzy byciem troskliwym, a opresyjnym i chorobliwie zazdrosnym. Muzułmanie są takimi samymi ludźmi jak wszyscy inni. Twierdzenie, że jesteśmy chorobliwie zazdrośni czy agresywni jest tak samo krzywdzącym stereotypem, jak stwierdzenie, że białe Europejki są łatwe.

Czy szybko się pobraliście? Jak wygląda randkowanie w islamie?
Pobraliśmy się nieco ponad roku znajomości. Właściwy czas, osoba i przemyślenia. Bycie w związku na odległość jest trudne i ogranicza możliwości w kwestii poznawania różnic kulturowych. Te odkrywamy z czasem, bywa, że nadal coś nas zaskoczy, mimo że jesteśmy ze sobą 5 lat.  Na początku skupiasz się na tym, żeby miło spędzać czas, a nie odkrywać różnice.  To jak wygląda randkowanie w islamie, a jak randkują poszczególne osoby, to dwie różne rzeczy. Zgodnie z islamem niespokrewnione osoby przeciwnej płci nie powinny spędzać czasu sam na sam, ale już w miejscach publicznych, w otoczeniu innych ludzi jest to ok. Jak randkują muzułmanie zależy od nich samych, kultury, z której pochodzą, poziomu religijności czy konserwatyzmu, a także od miejsca, w którym żyją.

Jakie różnice kulturowe odkryłeś po ślubie?
Mamy inne upodobania zapachowe. Ja bardzo lubię nasze tradycyjne kadzidło bukhoor, a Lena go nie znosi. Ona stawia na świeczki zapachowe, które dla mnie są okej, ale jednak brakuje mi zapachu, który wypełniał mój dom w dzieciństwie. Lubimy inne smaki. Na początku na to nawet się nie zwraca uwagi, fajnie jest próbować nowości, ale na co dzień wygląda to już nieco inaczej. Bywa, że każde z nas je coś innego, bo jednak mnie ciągnie do arabskich smaków, a Lenę do polskich. Jest też wiele różnic w zachowaniach które uważa się za społecznie akceptowane. Gdy po raz pierwszy poszliśmy w odwiedziny do sąsiadów, dla Leny było to szokujące i czuła się niekomfortowo siedząc sama z sąsiadką, a ja byłem w innym pokoju z jej mężem. Są kwestie, w których muszę być ostrożny, jak np. zapraszanie większej liczby gości. Są także różnice w wyrażaniu emocji, okazywaniu uczuć. Wiele tych różnic jest subtelnych, część jest bardziej widoczna. Można nauczyć się z nimi żyć, a mimo wszystko każdorazowo będą wyzwaniem, a niekiedy mogą powodować irytację.

Napisałeś, że Polki to jedne z najlepszych kobiet. Dlaczego?
Bo są zarówno nowoczesne, jak i jest w nich dużo poszanowania dla tradycji.

***A Lena może sobie dopowiadać, że to kwestia indywidualna, ale żadne tłumaczenia nie pomagają***

Czy modlicie się razem? Wolisz razem czy samodzielnie?
Zazwyczaj modlimy się osobno. To kwestia nastroju, czasu i wielu innych czynników.

Czy wiesz już jak pomóc żonie w momentach załamania psychicznego?
Nie zawsze, jedynie czasami. Czasami przekracza to moje możliwości. Staram się ją uspokoić, sprawić, by poczuła się lepiej, bezpieczniej, jednak nie jest to łatwe. Czasami czuję, jakbym błądził we mgle

Gdzie szukać siły do wspierania osoby z zaburzeniami psychicznymi?
Ja znalazłem ją w religii i doświadczeniu życiowym

Jaką dałbyś radę komuś, kogo partnerka boryka się z problemami psychicznymi?
Czytaj o tym, bądź cierpliwy, nie myśl, że rozumiesz przez co przechodzi ta osoba. Nie staraj się zrozumieć, bo jej najprawdopodobniej wcale na tym nie zależy. Zamiast tego po prostu bądź i staraj się słuchać bez osądzania.

Jak sobie radzisz w sytuacji, gdzie Twoja żona ma problemy ze zdrowiem psychicznym?
Staram się nie dopuścić do sytuacji, w której mógłbym się czuć przytłoczony. Wiem, że jeśli na to pozwolę, wpłynie to na nas oboje i sprawi, że Lenie będzie jeszcze trudniej. Staram się robić coś, co daje mi przyjemność i pomaga rozproszyć uwagę

Jak wpłynęło na Ciebie to, że żona chodzi na terapię? Czy odczułeś zmianę?
Czuję, że pomogła jej na depresję, a także pomogła lepiej zrozumieć siebie. Dzieliła się ze mną swoimi doświadczeniami z terapii które pozwoliły mi spojrzeć inaczej na jej problemy, ale także na moje własne. To nie było tylko jej własne doświadczenie, ale nas obojga.

Nie przeszkadza Ci, że Twoja żona nie pracuje?
Nie, to jej wybór. Cokolwiek wybierze, dla mnie jest to w porządku. Dla mnie kulturowo jest to oczywiste, że jako mężczyzna mam obowiązek utrzymywać żonę. Gdyby pracowała, pieniądze, które by zarabiała, należałyby tylko do niej. Fakt, że np. sprząta jest częścią jej wkładu w utrzymanie domu, co też oczywiście nie oznacza, że ja nie powinienem nic robić w domu. Dzielenie się obowiązkami jest niezwykle ważne, a w islamie żona nie ma obowiązku prać, sprzątać, czy gotować. Może to robić, jeśli chce i wtedy każdorazowo liczy się to jako jej dobry uczynek.

Czy jako dziecko mieszkałeś w Europie?
Nie

Jak według Ciebie powinno wyglądać prawo do aborcji?
To powinien być w pełni wybór kobiety.

Ulubiony artysta? Jak postrzegasz sztukę?
To dla mnie bardzo szerokie pojęcie. Jako sztukę traktuję wiele rzeczy, także codziennych, jak np. gotowanie czy sposób ubierania.

Ulubiona potrawa?
Nie mam takiej, lubię próbować nowości i eksperymentować w kuchni

Jakiej polskiej potrawy nie lubisz?
Nie tyle nie lubię, co najmniej smakował mi barszcz.

Jadłeś kiedyś pierogi? Smakowały Ci?
Jadłem z barszczem, miały specyficzny smak.

Czy zawsze lubiłeś koty? Czy sympatia przyszła po Kotełku?
Zawsze lubiłem zwierzęta, ale nigdy żadnego nie miałem. Kotełek wiele dla mnie zmienił. Był malutki, bezbronny i zaopiekowanie się nim było dużą odpowiedzialnością. Wcześniej nie miałem nawet świadomości, jak dużą. Już nie byłem sam, musiałem troszczyć się o kogoś innego. Ciekawe było też dla mnie odkrycie tego, czego wcześniej nie byłem świadomy – że każdy zwierzak ma inną osobowość, że są rzeczy, które lubią, czy których nie lubią.

Co chciałbyś zobaczyć i osiągnąć w życiu?
Nie myślę o dalszych osiągnięciach zawodowych, bo wiem, że wpłynęłoby to na moje życie osobiste. Chciałbym być spokojny, czuć się bezpiecznie i wieść takie właśnie życie z moją rodziną. Tym, co chciałbym osiągnąć dla samego siebie, jest napisanie doktoratu i uzyskanie tytułu naukowego. Nauczyłem się, że równowaga jest najważniejsza. Czasami im więcej masz tym mniej szczęśliwy jesteś, bo zmienia się Twój sposób myślenia i postrzegania świata. Zadowolenie z życia i wewnętrzny spokój nie przychodzą wraz z pieniędzmi. Czy więcej pieniędzy, a co za tym idzie odpowiedzialności i obowiązków da mi więcej szczęścia? To nie dla mnie.

Jak lubisz spędzać wolny czas?
Różnie. Czasami po prostu mam ochotę oglądać filmy, czasami, podróżować sam, czasami z żoną, czasami po prostu gotować czy czytać książkę. Lubię prostotę. Ważne jest też to, by w spędzaniu wolnego czasu zachować równowagę, szczególnie wtedy, gdy dzieli się życie z drugą osobą. Gdy mieszkasz z partnerem chodzi o szukanie równowagi

Czy covid wpłynął na Twoją sytuację zawodową?
Tak, ale w pozytywny sposób. Od marca 2020 przez cały czas pracuję zdalnie, poza kilkutygodniowym wyjazdem służbowym. Nie muszę już tracić czasu na dojazdy, czy biurowe dramy.  Skupiam się tylko na pracy, co oszczędza tak czas, jak i energię. Wiem, że to brzmi dobrze, ale to również wpłynęło na nas psychicznie. Nagle przestała istnieć granica pomiędzy pracą a domem. Praca jest zawsze w domu. Początkowo miałem problem z zachowaniem równowagi czasu pracy, zapominając o czasie dla siebie. Wiem jednak, że jestem uprzywilejowany. Odczuwam to każdorazowo, gdy rozmawiam ze znajomymi, którzy stracili pracę. Jakkolwiek jest nam trudno, powinniśmy szukać pozytywów i pamiętać, że nic nie trwa wiecznie

Czy jest w islamie coś, z czym nie do końca się zgadzasz albo masz problemy, by to przestrzegać?
Nie ma niczego z czym się nie zgadzam w kontekście rzeczywistego islamu. Pamiętajmy, że islam to nie przemoc i zabijanie, a miłość i szacunek nawet do tych, którzy się z nami nie zgadzają. Oczywiście, że są takie rzeczy, których trudno mi przestrzegać, ale w islamie uczymy się, że błędy są nieuniknione i chodzi o to, w jaki sposób możemy się poprawić. Staram się być lepszą osobą i nie usprawiedliwiać moich błędów

Czy znajomi komentowali fakt, że masz żonę innej narodowości?
Tylko tyle, że tego się spodziewali. Wiedzą, że mam inną osobowość niż oni, więc potrzebowałem kogoś, kto jest kompatybilny ze mną pod względem charakteru i sposobu myślenia. Czasami nawet pytali, czy mogę im pomóc znaleźć kogoś takiego, jak moja żona.

Co sądzisz o internetowym aktywizmie swojej żony?
Jestem z niej dumny, szczególnie, gdy mówi mi, jak ludzie reagują, że odbierają to, co robi w pozytywny sposób i coś z tego wynoszą. Zawsze cieszą mnie pozytywne komentarze, które dostaje i wiadomości o tym, że pozytywnie wpłynęła na czyjeś życie. Szczególnie cenię to, w jaki sposób mówi o depresji, że pokazuje, że nie ma się czego wstydzić i mam wrażenie, że wiele osób tego potrzebowało. To tylko jeden z przykładów tego, co robi, a z czego jestem dumny.

Największa zaleta Twojej żony to?
Mądra, pomocna, mogę na nią liczyć i rozmawiać z nią na najróżniejsze tematy, mogę polegać na jej radach. Dobrze mnie rozumie, więc tematy się nie kończą.

Czy jest coś, o czym marzysz od lat?
Tak, doktorat

Czy chciałbyś odwiedzić Polskę?
Oczywiście! Już nawet były takie plany, ale pandemia je pokrzyżowała.

Lubisz gotować? Lena czasami mówi, że coś ugotowałeś, skąd te umiejętności?
Nauczyłem się z YouTube, uświadomiłem sobie jakie składniki są niezbędne. Nauczyłem się podstaw, a później polegałem na mojej wyobraźni i kreatywności. Uświadomiłem sobie, że przepis to tylko punkt wyjścia, bo ostatecznie potrawa przygotowana przez różne osoby będzie smakowała różnie zależnie od ich preferencji. Staram się po prostu wymyślać zestawienia, które w moim odczuciu będą pasowały do siebie.

Jakie danie uważasz za swoje popisowe?
Nie mam takiego i chyba nigdy nie udaje mi się ugotować czegoś dwa razy w taki sam sposób. Wszystko zależy od przypraw, jakie mam w zasięgu ręki, a także tego, dla kogo gotuję. Jedzenie ma wymiar kulturowy i mogę przygotować coś, co dla mnie będzie pyszne, a dla osoby z innej kultury już nie, bo nie jest przyzwyczajona do takich przypraw czy poziomu ostrości.

Gdzie uczyłeś się recytacji Koranu?
Gdy byłem dzieckiem tata zabierał mnie na lekcje w ramach grupy osób, gdzie część była doświadczona i potrafiła recytować, a pozostałe się od nich uczyły.

Wymień 5 rzeczy. Które uwielbiasz w swojej żonie
Twarz, uśmiech, inteligencja, poziom zrozumienia, osobowość, urok

Czym zaskoczyła Cię żona po ślubie
Jak troskliwa potrafi być i wręcz mnie rozpieszcza

Czego najbardziej brakuje Ci we Francji?
Wezwania na modlitwę i modlitwy w meczecie

Na jakiej uczelni studiowałeś?
American University of Cairo i University of London

Na Instagramie Twoja żona jest bardzo mądra. Prawda czy Fałsz?
Jest jeszcze mądrzejsza niż Wam się wydaje. Kiedyś mieliśmy problem z piecykiem gazowym, instrukcja była po francusku, żadne z nas nie rozumiało co i jak. Ja byłem skołowany, a ona sobie poradziła i wszystko naprawiła. Nieustannie mnie zaskakuje swoją zaradnością.

Co umiesz powiedzieć po polsku i co Cię ciekawi w Polsce?
Masakra, żurek, zapiekanki, cześć, dobry, dzień dobry, dobry wieczór. Ciekawi mnie historia. To, jak Polska wiele przeszła, wszystkie inwazje, wojny i zabory. Interesuje mnie, jak to wpłynęło na mentalność ludzi, jak to się stało, że mimo wszystkich tych tragedii, stała się demokratycznym krajem.  

Czy jest coś, co chciałbyś wiedzieć, zanim poślubiłeś Lenę
Nie ma nic takiego. Przeszliśmy razem przez wiele, wydarzyło się wiele zmian i myślę, że jakiekolwiek ostrzeżenia szybko straciłyby na aktualności.

Jaką radę, najważniejszą według Ciebie, dałbyś młodym osobom?
Jeśli chcesz coś osiągnąć, zawsze działaj. Nigdy się nie poddawaj. Wiele rzeczy będzie się wydawało niemożliwymi, ale zaangażowaniem i pracą możesz to osiągnąć. I pamiętaj, że cokolwiek dostajesz lub tego nie dostajesz, jest to dla Twojego dobra. Z perspektywy czasu widzę, że wiele rzeczy, które chciałem osiągnąć, a się nie udały, wyszło mi na dobre. Życie, to nieustanne lekcje. Dopóki nie nauczysz się, będziesz przechodzić przez tę samą lekcję w kółko, żeby nauczyć się ważnych, życiowych umiejętności. Umiejętności są jak klucze, żeby otworzyć drzwi. Możesz obwiniać wszystko dookoła, bo drzwi są zamknięte, ale jeżeli nie podejmiesz wysiłku, żeby zdobyć do nich klucz, na nic się to nie zda. Jeśli opuściłeś lekcje i poszedłeś na skróty, nigdy tych kluczy nie odnajdziesz i ominie Cię wiele możliwości

Czy chciałbyś się nauczyć jakiegoś języka? Jeśli tak, to jakiego?
Francuski

W jaki sposób okazujesz swoją miłość do żony?
Robiąc rzeczy, które ją uszczęśliwiają. Nieustannie mówię jej, że ją kocham. Staram się ją rozpieszczać, bo na to zasługuje.

Jak się mają kotki z biura?
Zawsze znajdzie się ktoś, kto o nie zadba, mają się dobrze.

Czy identyfikujesz się z tym, co dzieje się w krajach arabskich? Czy podchodzisz do tego neutralnie?
Nie jestem neutralny, bo pochodzę z tej części świata, byłem we wszystkich krajach, które doświadczyły Arabskiej Wiosny. Poza Syrią byłem w każdym z nich także po Arabskiej Wiośnie. Byłem zmartwiony entuzjazmem ludzi, bo wiedziałem, że niewiele się zmieni. Ktokolwiek dochodzi do władzy, będzie postępował w taki sposób, jaki zna. Jeżeli ktoś żył pod reżimem przez wiele lat i nauczył się, że korupcja i przemoc to coś naturalnego, szanse na to, że będzie postępował inaczej, niż wcześniejsza władza, są minimalne. Moim zdaniem zmiana powinna pochodzić z wnętrza każdego z nas. Teraz jest dużo frustracji, bo niewiele się zmieniło. Im większe oczekiwania, tym większa frustracja. Widziałem, doświadczyłem i rozumiem rozczarowanie i panujące nastroje. Częściowo się z tym identyfikuję, jednak pozostaję realistą w kwestii tego co i w jaki sposób może się zmienić.

Czy interesujesz się historią i kulturą krajów arabskich? Czy uważasz, że większość wiesz?
Jest wiele niuansów, których nie wiesz. „Kraje arabskie” to tak rozległe sformułowanie, jak „kraje europejskie”. Są podobieństwa między krajami i ich historią, ale jest dużo różnic. Chyba wszyscy się zgodzimy co do tego, że zupełnie inaczej jest w Norwegii, a inaczej w Hiszpani. Tak samo w krajach arabskich. Możesz mieć ogólne pojęcie, jednak każdy kraj, każdy region ma swoje własne uwarunkowania. Aby je zrozumieć, musisz pojechać, zobaczyć, porozmawiać z ludźmi, poczytać na ten temat i dopiero wtedy próbować zrozumieć.

Czy to prawda, że muzułmanie nie mogą słuchać muzyki?
Są różnice w opiniach. Generalnie, uczeni twierdzą, że jest zabroniona. Jeśli naprawdę chcesz rozumieć i cieszyć się Koranem, nie powinieneś słuchać muzyki. Wpływa na Twoją zdolność do rzeczywistego „czucia” Koranu. Jakaś piosenka czy melodia będzie wybrzmiewała w Twoich uszach przez długi czas po zakończeniu słuchania, będziesz nucił przez wiele dni, a to utrudnia skupienie się i odbiór Koranu. Niektórzy twierdzą, że jeśli w piosence nie ma niczego niemoralnego, to jest akceptowana.

Czy to prawda, że muzułmanie nie mogą podawać ręki obcej kobiecie?
Tak, muzułmanie nie mogą dotykać niespokrewnionych osób przeciwnej płci.

Z czym kojarzy Ci się brzmienie języka polskiego?
Brzmi trochę jak języki słowiańskie, ale ma w sobie coś charakterystycznego, innego..

Czym Cię zaciekawiła i jak Cię rozkochała Twoja żona?
Uświadomiłem sobie, że możemy rozmawiać na wiele tematów, że wiele nas łączy. Nie zawsze myślimy w podobny sposób, a jednak jesteśmy w stanie dyskutować i szukać sensu w wielu rzeczach. Pokazujemy sobie różne perspektywy, chociaż czasami jest to problematyczne. Czasami chcesz, żeby ktoś potwierdził, że masz rację, a zamiast tego rzuca Ci wyzwanie innym sposobem myślenia, co jest irytujące, ale koniec końców pozwala się rozwijać i spojrzeć na temat z innej perspektywy. Rozkochała mnie swoją troskliwością, inteligencją i urokiem.

Czy myślisz, że Twoja żona odnalazłaby się w Egipcie?
Nie. Wszystko tam jest inne. Jest tłoczno, powietrze jest zanieczyszczone. Wiele norm społecznych byłoby dla niej trudnych do zaakceptowania. Nie byłaby w stanie cieszyć się tam życiem.

Jaką radę dałbyś nie muzułmance zaręczonej z muzułmaninem?
Nie ma uniwersalnej rady. Wszystko zależy od osoby. Tak jak nie każdy chrześcijanin praktykuje religię w taki sposób, również muzułmanie są różni. Jeśli jesteś zaręczona z muzułmaninem, nie myśl o nim tylko w ten sposób, nie szufladkuj, nie zakładaj, że problemy czy nieporozumienia będą wynikały z kultury czy religii. Spójrz na osobowość. Dla niektórych osób religia jest ważna i wpływa na nasze życie, a u innych nie. Jeśli religia jest dla niego ważna, zastanów się na ile jesteś to w stanie tolerować? Na ile teraz, ale też w przyszłości? Jak otwarty jest on i do jakich ustępstw czy kompromisów jest skłonny? Musisz myśleć także o sobie, a nie tylko o osobie, z którą jesteś zaręczona. Czy religia jest ważna dla Ciebie? Jak podchodzisz do wychowania dzieci w wierze? Czy chcesz ślubu kościelnego? Czy ma to dla Ciebie znaczenie? Jest wiele pytań, które musisz zadać przede wszystkim sobie i pamiętać, że to decyzja, która może nie być na całe życie, ale z pewnością na nim zaważy.

Jak sobie radzisz ze złością, gdy żona Cię wkurzy?
Czekam, aż nerwy mi opadną, potrzebuję czasu i samotności, żeby ochłonąć.

Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
Nie. Zauroczenie być może, ale miłość potrzebuje znacznie więcej. Miłość jest głęboka i potrzebuje czasu. W arabskim mamy wiele słów na miłość, stopniujemy ją. Czy możemy kochać kogoś, kogo nie znamy? O kim niewiele wiemy?  

Czy spróbowałeś w końcu żurku i barszczu? Jak wrażenia?
Żurek, ku zaskoczeniu Leny, bardzo mi smakował! Barszcz tak średnio, miał specyficzny smak więc nie zjadłem go dużo. Pierogi miały dziwny smak, musiałem się do nich przyzwyczaić. Próbowanie nowych smaków to fantastyczna przygoda i mam nadzieję na więcej, gdy będziemy w Polsce.

Wolisz być sam czy spędzać czas z innymi ludźmi?
Zależy. Jeśli rozmowy z ludźmi nie wnoszą nic pozytywnego, wolałbym raczej być sam niż wdawać się w negatywne interakcje.

Jak żyje Ci się w Europie? Co było ciężkie do zaakceptowania u Europejczyków?
Nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Może tylko to, że ludzie są indywidualistami, każdy skupia się na sobie. Ma to takie konsekwencje, że niespecjalnie możesz na kimkolwiek polegać. Jednak w krajach arabskich życie w grupie często wiąże się z tym, że ludzie wtrącają się w Twoje prywatne życie, co również jest negatywne. Nic nie jest zero-jedynkowe.

Jak odbierasz postrzeganie muzułmanów w innych krajach? Gdzie traktują ich lepiej a gdzie gorzej?
Trudno powiedzieć. To nie jest tak, że w krajach muzułmańskich jesteśmy nagle akceptowani, a w krajach muzułmańskich nie. Jeśli jesteś religijną osobą, w kraju muzułmańskim również spotkasz się z negatywnym odbiorem.  W takich miejscach praktykujący muzułmanie spotykają się z podejrzeniami ze strony władz i muszą uważać, bo np. częste chodzenie do meczetu może zostać odebrane jako radykalizowanie się, tak samo jak długa broda. W kraju niemuzułmańskim ludzie oczekują określonego zachowania, oczekują wpasowania się w określone normy.
To dla nas naturalne, żeby szufladkować, a przecież tak w krajach muzułmańskich jak i niemuzułmańskich jest mnóstwo muzułmanów żyjących w pokoju.
Status społeczny ma tutaj duże znaczenie. Gdy jest wyższy, masz interakcje z innym typem ludzi, są pewne granice uprzejmość itp. Gdy Twój status jest niższy, pracujesz z mniej wykształconymi ludźmi pochodzącymi z mniej uprzywilejowanych środowisk, również spotkasz się z innym nastawieniem, tej ugrzecznionej uprzejmości jest mniej.

Czy znasz przypadek, gdzie muzułmanka zrezygnowała z miłości, bo jej wybranek był innego wyznania?
Nie znam

Czy żona poświęca Ci wystarczająco dużo czasu?
Tak

Czy uważasz, że ateista może być dobrym człowiekiem?
Oczywiście. Mam przyjaciół, którzy są ateistami i świetnymi ludźmi.

Czy Twoja żona potrafi dobrze gotować i co myślisz o polskiej kuchni?
Polska kuchnia jest dla mnie nieco zbyt kwaśna. Moja żona świetnie gotuje i nauczyła się nawet przyrządzać arabskie dania

Co stanowiło dla Ciebie największe wyzwanie w związku z Europejką?
Nie ma nic takiego. Od dziecka obracałem się w multikulturowym środowisku, więc wiele rzeczy było dla mnie oczywistych. To moją żonę dotyka więcej różnic kulturowych niż mnie. Gdybyśmy mieszkali w Polsce, w jej środowisku, pewnie byłoby inaczej. Niedawno np. ja dostałem zaproszenie na obiad, jednak nie uwzględniało ono jej. W mojej kulturze to normalne, że kobiety i mężczyźni bywają zapraszani osobno, a ona odebrała to jako afront. W tym przypadku wyzwaniem dla mnie jest zrozumieć jej punkt widzenia i wyjaśnić kulturowy wymiar sytuacji.


Wszelkie teksty dotyczące miłości i związków mieszanych bazują na moich doświadczeniach, obserwacjach i rozmowach z innymi kobietami. Wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia, znajduje się w zakładce „Miłość”. Nie odpowiadam na maile i wiadomości z prośbami o radę w kwestiach związkowych. Dlaczego, wyjaśniłam tutaj.